Nadmierne wypadanie włosów stanowi problem, któremu należy przeciwdziałać, jeśli chcemy uchronić się przed całkowitą utratą owłosienia. Łysienie androgenowe dotyka coraz większy odsetek społeczeństwa i to niezależnie od płci. Pomimo tego, że jest to łysienie typu męskiego, kobiety również się z nim borykają. Najważniejsze będzie to, aby nie bagatelizować problemu przerzedzających się włosów, ale odwiedzić niezwłocznie specjalistę w postaci trychologa. Przeprowadzi on dokładny wywiad lekarski, oceni skalę problemu, wykona odpowiednie badania i na podstawie tego wszystkiego dobierze skuteczne leczenie. Do dyspozycji jest wiele metod radzenia sobie z nadmierną utratą włosów. Bardzo dobre efekty daje zewnętrzne stosowanie kofeiny na owłosioną skórę głowy. Kawę wykorzystuje się do pielęgnacji włosów od wieków, a obecnie znajdziemy szereg preparatów zawierających kofeinę. Pojawia się pytanie, czy rzeczywiście są skuteczne i mogą zapobiec łysieniu?
Kawa to dość kontrowersyjny napój, który wzbudza różne emocje. Nie brakuje jego zwolenników, jak również zagorzałych przeciwników. Jedni uważają, że kawa jest zdrowa, inni wymieniają szereg argumentów przemawiających za jej szkodliwością dla organizmu. Narosło wiele mitów na jej temat, które nadal są przez wiele osób powielane. Prawda zawsze leży gdzieś pośrodku, ale jedno jest pewne – kawa może mieć zróżnicowany wpływ na stan naszego zdrowia. Istotna będzie jej jakość i dawka. Wiele mówi się o tym, że kawa może mieć wpływ na kondycję włosów. Jeśli będzie pita w nadmiernych ilościach, to może doprowadzić do wypłukiwania pierwiastków i zakwaszania organizmu, a to z kolei przełoży się na brak składników odżywczych dostarczanych do mieszków włosowych. W rezultacie staną się one słabe, dojdzie do zaburzenia ich wzrostu i zaczną nadmiernie wypadać. Mowa jest tutaj jednak o długotrwałym spożywaniu dużej ilości tego napoju. Można wobec tego powiedzieć, że kawa stosowana wewnętrznie ma znikomy wpływ na włosy.
Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku nakładania jej bezpośrednio na włosy, a dokładniej kofeiny. Nie brakuje badań naukowych, które potwierdzają korzystny wpływ preparatów zawierających ten związek na kondycję i wygląd kosmyków. Bardzo popularne są też domowe płukanki na włosy z kawy. Okazuje się, że kofeina przeciwdziała wypadaniu włosów, chroniąc przed łysieniem. Przypisuje się tej substancji działanie blokujące DHT. To właśnie dihydrotestosteron jest jednym z głównych winowajców przerzedzającej się fryzury. Przy jego nadmiarze wzrasta drastycznie ryzyko rozwoju łysienia androgenowego. Co więcej, kofeinie przypisuje się szereg innych zalet. Jedną z nich będzie pobudzenie mikrokrążenia w owłosionej skórze głowy i wydłużenia cyklu ich życia.
Piciem kawy bez wątpienia nie zahamujemy wypadania włosów, ale bezpośrednio aplikacją kofeiny na owłosioną skórę głowy już tak. Każdy doskonale wie, że kawa ma działanie pobudzające, co wynika właśnie z zawartości kofeiny. Najwięcej jest jej w kawie Robusta, która odznacza się bardzo gorzkim smakiem. Warto wiedzieć, że kofeina sama w sobie jest związkiem trującym, dlatego jej nadmierna ilość może powodować poważne skutki uboczne. Stosunkowo mało osób spożywa jednak nadmierne ilości kawy, ale problem może pojawić się w przypadku stosowania suplementów zawierających skoncentrowaną dawkę kofeiny – tutaj można już niestety przesadzić i narazić swoje zdrowie lub nawet życie na poważne niebezpieczeństwo. Kofeina znana jest z tego, że pobudza krążenie w naczyniach krwionośnych, dlatego stosowana zewnętrznie na owłosioną skórę głowy wywoła podobny efekt. Kofeina jest obecnie bardzo szeroko stosowana w przemyśle kosmetycznym i nawet w lecznictwie ze względu na swoje wielokierunkowe działanie. Używa się jej także w kuracjach wspomagających nadmierne wypadanie włosów i leczenie łysienia.
Okazuje się, że kofeina stosowana na owłosioną skórę głowy pobudza mikrokrążenie, co z kolei zapobiega utracie włosów. Usprawnienie krążenia poprzez wcieranie kofeiny w skórę głowy ma bardzo korzystny wpływ na mieszki włosowe. Poprawa mikrokrążenia sprawia, że dociera do nich więcej tlenu i krwi, a wraz z nią składniki odżywcze. Stosowanie produktów zawierających kofeinę przyczynia się do dotlenienia i odżywienia mieszków włosowych. Przeprowadzono już nawet wiele badań klinicznych, które potwierdzają skuteczność kofeiny w leczeniu łysienia androgenowego. Z otrzymanych wyników badań jasno wynika, że we włosach poddanych działaniu kofeiny dochodzi do pobudzenia ich wzrostu w mieszkach włosowych. Związek ten wzmaga metabolizm komórkowy, czego efektem jest pobudzenie podziałów keratynocytów w mieszkach włosowych. Zapobiega to procesowi ich miniaturyzacji, za który odpowiada w dużej mierze DHT.
Kofeina jest cenioną substancją w kosmetyce ze względu na swoje działanie ściągające, detoksykujące, antyoksydacyjne, usprawniające krążenie, napinające i zwiększające elastyczność skory. Hamuje wypadanie włosów, wspomaga ich wzrost. Najlepsze efekty można uzyskać, łącząc czynnik wzrostu fibroblastów z kofeiną. Efektem tego jest stymulacja poliferacji komórek, zahamowanie działania 5α-reduktazy, stymulowane wzrostu mieszków włosowych. Co więcej, kofeina wpływa na rozpoczęcie fazy anagenu i opóźnienie fazy telogenu.
Medycyna estetyczna ma do zaoferowania wiele skutecznych rozwiązań dla osób borykających się z nadmiernym wypadaniem włosów. Przykładem będzie mezoterapia iłowa owłosionej skóry głowy. Do jej ostrzykiwania stosuje się między innymi kofeinę, która stymuluje mikrokrążenie podskórne. Zwiększa się mikrocyrkulacja i drenaż, komórki zostają pobudzone, a skóra wzmocniona. Zaletą mezoterapia skóry głowy jest możliwość bezpośredniego dotarcia substancji aktywnych do docelowej komórki włosa i to w krótkim czasie. Można zapobiec zanikowi mieszków włosowych, wydłużyć fazę anagenu, pobudzić regenerację korzenia włosa.